w , ,

Ludzie 50+ mają potencjał – Alessandro Manfredini i Donato Testoni dla SILVER MAG

Donato Testoni od 10 lat zajmuje się profesjonalną fotografią mody, realizuje sesje komercyjne i społeczne. Alessandra Manfrediniego poznał przy okazji jednej z pierwszych sesji zdjęciowych dla męskiej marki odzieżowej Karlmommoo.

– Manfredini stał się znaną twarzą, o którą zabiegają krajowe i międzynarodowe firmy – mówi Donato. – Myślę, że jego siła tkwi w bardzo eleganckim, dojrzałym i męskim wizerunku, z wyraźnym hipsterskim dziedzictwem.

– Brytyjski „Daily Mail” umieścił mnie na liście najpiękniejszych i najbardziej wpływowych mężczyzn na świecie, być może ze względu na mój styl, który mam i który wielu naśladuje – potwierdza Alessandro z uśmiechem. 53-latek dodaje, że modeling traktuje wciąż jak rozrywkę: – Nadal uważam się za grafika i rzeźbiarza, modeling to coś, co wywołuje uśmiech i jeszcze się do niego nie przyzwyczaiłem. Nie sądziłem, że kiedykolwiek będę to robił. Staram się więc łączyć moje dwa główne zajęcia, traktując to ostatnie jako zabawę.

Jak zaczęła się twoja przygoda z modelingiem, Alessandro?

W 2013 roku. Od zawsze wyróżniało mnie to, jak się ubieram – mieszanka różnych stylów odważnie połączonych ze sobą. Dlatego też zostałem zauważony przez londyńską firmę barberską, Captain Fawcett, oraz jej fotografa, Brocka Elbanka, który zaprosił mnie do swojego projektu fotograficznego (Project60). Nadal współpracuję z Captain Fawcett. Stworzyliśmy perfumy pod moim nazwiskiem, które w tym roku zajęły drugie miejsce na gali Beauty Awards London 2021, co bardzo mnie ucieszyło.

Warto znać: Nadążaj za trendami: nadchodzi era silver influencera!

Rzeczywiście zwracasz uwagę stylem. Kiedy zobaczyłam twoje zdjęcie z kotem, od razu chciałam je na okładkę.

To mój kot – Silvano. Zdjęcie wykonał Donato dla marki Ethen, producenta gogli.

Piękny kot! Tworzycie malowniczy tandem. Sfinks to kot dla osoby o wrażliwej, artystycznej duszy.

Jestem dzieckiem sztuki. Urodziłem się w 1968 roku w małym wiejskim miasteczku, mój ojciec był perkusistą. Od zawsze cechowała mnie wrażliwość na sztukę i naturę, już wtedy miałem upodobanie do rzeczy pięknych, spędzałem czas na rysowaniu, budowaniu gier i latawców. Mam w głowie obraz tego dziecka biegającego beztrosko.

Na planie zdjęciowym również dobrze się bawisz.

Często daję fotografom pomysły na to, jak zrobić zdjęcie i jak powinno ono wyglądać. Będąc osobą kreatywną, nie mogę się powstrzymać od podsuwania pomysłów klientom. (śmiech) Kreatywność jest ze mną wszędzie – na przykład gotowanie też jest dla mnie formą sztuki. Uwielbiam gotować dla moich przyjaciół, w mojej kuchni, gdzie każdy z nas jest artystą, i gromadzić ich przy moim stole, by konfrontować się ze sobą przy dobrym czerwonym winie lambrusco. To mi daje satysfakcję i bardzo mnie relaksuje.

Prawdziwe włoskie la dolce vita. Czym jest dla ciebie modeling?

To dziwne uczucie. Wszystko wydarzyło się w ciągu kilku lat. Wspaniałe jest to, że ta praca daje możliwość poznania ciekawych ludzi. Modelingiem zająłem się po trzęsieniu ziemi w Emilii w 2012 roku. Przez nie straciłem dom i marzenia, ale zaczęło się coś nowego, co trwa. Po tym doświadczeniu, jeśli można to tak nazwać, patrzę na świat, życie i jego możliwości innymi oczami. Co ziemia zabiera, potem oddaje.

Dla jakich marek pracowałeś?

Captain Fawcett, Karl Mommoo, Thierry Lothmann, Oliver Goldsmith, Lavazza, Iliad. Uczestniczyłem w pokazach mody w mediolańskim WHITE dla Philippa Pleina, Bag, Manikomio Dsgn, pracowałem dla marki BnGRS shoes, dla Angelo Galasso, PIERO Dry Gin i wielu innych, których teraz nie pamiętam.

Marzy ci się współpraca z jakąś konkretną marką?

Nie ma marek, do których aspiruję, każda z nich ma swoją wagę. Myślę, że to spotkania z ludźmi są dla mnie priorytetem.

Dasz się zaprosić do Polski na zrealizowanie sesji? Silver marketing staje się u nas coraz bardziej popularny i sesje z ludźmi po 50., 60. i 70. roku życia są bardzo dobrze odbierane.

Niczego nie wykluczam, często podróżuję służbowo i Polska też mogłaby stać się moim miejscem pracy.

A jak to wygląda we Włoszech? Firmy są otwarte na wykorzystywanie w komunikacji wizerunku ludzi 50+?

A.M.: We Włoszech ten trend zyskuje na popularności, podobnie jak na całym świecie. Myślę, że młodzi ludzie patrząc na nas, mogą inspirować się tym, jacy będą, gdy będą starzy. I brać z nas przykład.

D.T.: We Włoszech ludzie po 50. roku życia są postrzegani jako osoby z wielkim potencjałem: są w wieku, w którym wciąż są pełni energii i korzystają z warunków ekonomicznych, których być może młodsi jeszcze nie mają. Mają mniej pilnych zobowiązań rodzinnych i mogą cieszyć się życiem w nieco większym stopniu dzięki licznym pasjom i zajęciom. Często są to ludzie o solidnej kulturze, ale wciąż uważni na nowinki technologiczne, potrafią być bardzo eleganccy i stawiają na silną osobowość, zarówno w ubiorze, jak i stylu życia.

Zobacz również: Paweł Patkowski, Orange Polska: „Dzisiaj ludzie starzeją się inaczej niż kiedyś” – wywiad

Rozmawiała Aleksandra Laudańska

Zdjęcia: Donato Testoni | fototestoni.com

edukacja zdroworna seniorów

Edukacja zdrowotna seniorów – poznaj program społeczny Adamedu

Silver influencer

Nadążaj za trendami: nadchodzi era silver influencera!